mysli.com.pl

To prawda, że czas degraduje słowa. Ale nawet stulecia nie degradują myśli.

Jak żyć, co z sobą robić, aby starość uczynić pozytywnym choć dokuczliwym czasem? Uczynić z niego godną pointę? Nie dopuścić do degradacji? I czy jest to w ogóle możliwe? Sądzę - że udaje się tylko wybranym.

Płytkość rozumu wynagradza mężczyźnie kobieta innymi głębokościami.

Kłamstwo pospolite jest piętnowane. Kłamstwo historyczne jest nagradzane i pfemio-wane.

Nędza wynagradza lenistwo.

Chybaby łyka poschły, konopie grad potłukł, a przez szubie nicę woda ciekła, tedy by nie wisiał.

Na posuchę i grad jest dobry.

Spadł grad i trafił na kamień.

Kto jest nieufny, niech ogradza swój dom.

Są ludzie, którzy tyranizują nas samym tylko faktem swego istnienia. Na próżno odgradzamy się od nich setkami kilometrów, nic nie pomoże.

Idąc drogą Cnoty jest się zawsze wynagradzanym przez ludzi, ale nie przez malarstwo.

Sprawiedliwość ludzka jest jednoręką, bo tylko karze, a nie nagradza.

Nasz osąd jakiegoś czynu nie jest nigdy osądem tej jego strony, za którą Bóg nagradza albo karze.

Skoro się coś posiada, trzeba sobie tym wynagradzać wszystko, czego się nie posiada.

Stare teksty nie poddają się gwałtownym zalotom, lubią być zdobywane długo i cierpliwie. Wtedy dopiero nagradzają tym, co w każdej miłości ma najwyższą cenę: wiernością.

Złe się zwykle mści, ale dobre niekoniecznie się wynagradza. Złe ma silniejsze konsekwencje.

Nieznajomość zła nie jest cnotą lecz głupotą; zachwycanie się nią to jakby nagradzanie za uczciwość człowieka, który nie ukradł ci zegarka, bo nie wiedział, że go masz.

Nic na świecie nie zastąpi wytrwałości. Nie zastąpi jej talent - nie ma nic powszechniejszego niż ludzie utalentowani, którzy nie odnoszą sukcesów. Nie uczyni niczego sam geniusz - nie nagradzany geniusz to już prawie przysłowie. Nie uczyni niczego też samo wykształcenie - świat jest pełen ludzi wykształconych o których zapomniano. Tylko wytrwałość i determinacja są wszechmocne.

Nie należy wynagradzać zabijania.

Inwazja degradacji: zera gromadzące się w miliony.