mysli.com.pl

Gdzie sokół wije swe gniazdo, tam gołąb nie zazna, radości.

Gdzie sokół wije swe gniazdo, tam gołąb nie zazna radości.

Sokołów i gołębi nie zamykaj w jednej klatce.

Sowa, choćby pod niebiosa latała, sokołem nie będzie.

Nie daj drzemać sokołom w kapturkach na grzbiecie. / Nie puszczaj pędem konia, co nie zaznał skoku. / Wielbłądom na pustyni nie dawaj obroku, / I nigdy słowa kocham nie powiedz kobiecie.

Sokół nie lęka się krakania kruka,

Z rusznicą na wiosnę, z sokoły w lecie, z ogary w jesieni, z rarogi w zimie: myślistwa najlepiej użyć.

Kołując coraz to szerszą spiralą, sokół przestaje słyszeć sokolnika; Wszystko w rozpadzie, w odśrodkowym wirze; czysta anarchia szaleje nad światem. Wzdyma się fala mętna od krwi, wszędzie wokół zatapiając obrzędy dawnej niewinności.

Orzeł w słońce rad patrzy, sokół powietrzem górnym wylatując buja, sowa w pokątnych przebywa miejscach, świnia w błocie rada gmerze — przecież w swoich zabawach równie się kochają. Tak ludzie niektórzy, w nikczemnościach swych kochając się, za grzeczność przecie sobie mają. Nie dziw: jaka skłonność każdego, i natura.

- polowanie - latający - oszustwo