Emil Zegadłowicz
-
Kto słowom serca wierzy, ten nigdy nie zginie.
-
W nagości, a zwłaszcza w dwu nagościach tkwi niebezpieczeństwo.
-
Zdobyć trzeba wszystko samemu - idzie tylko o to,aby było na czym stopę oprzeć.
-
Kłamstwo a niemówienie prawdy to dwie różne rzeczy.
-
Kogo bogowie chcą ukarać, tego robią pedagogiem.
-
Dzieje ludzkości są poniekąd dziejami morderstw popełnionych na płciowości: dziejami choroby i obłędu, ciemnoty i szaleństwa.
-
W przebudowę świata trzeba wnieść element miłości.
-
W mieście pory roku przychodzą jakoś same, nie bardzo wiadomo jak — po prostu z miejska, kalendarzowo.
-
Szkoła była i jest anormalnością młodości, zakładem psychiatrycznym. Wszystko złe, cała udręka ciążąca nad naszym życiem, to remanenty szkoły.
-
Największą przeszkodą współczucia są doktryny. Strzeż się ich w sobie; z początku ułatwiają, później otępiają, w końcu stają się zagładą rozumu i uczucia.
-
Szkoła była i jest anormalnością młodości, zakładem psychiatrycznym. Wszystko złe, cała udręka ciążąca nad naszym życiem to remanenty szkoły.
-
Nigdy mi się nie podobają kobiety, które kocham; mógłbym powiedzieć, że kocham je za niedomiar, za to, czego im brakuje: urody, wiedzy, zdrowia; zauważające braki podniecają, upiększam je wyobraźnią, kształcę, leczę.
-
Ślepy jest każdy niemiłujący; miłością jak teleskopem przybliżamy bezmiary i uczymy się harmonii bytu.
-
Życie to tylko trwoga przed śmiercią i nicością.
-
Poezja jest pla... pla... plagiatem myśli.
Najczęściej szukane:
o mózgu
,
mózg
,
kobiecy
,
parczewska
,
tart
,
tart jest
,
morti
,
MĘSTWO
,
Dobry gospodarz
,
miesiące
,